Konkatedra Narodzenia NMP

Możemy teraz opuścić Rynek i udać się kilkanaście metrów w kierunku południowym. W narożniku rynku zobaczymy muro­waną dzwonnicę i okazały kościół konkatedralny z XV wieku -główne symbole i chluba żywieckiej architektury sakralnej.

Papież Jan Paweł II bullą z dnia 25 marca 1992 roku z wy­dzielonych dekanatów archidiecezji krakowskiej i diecezji kato­wickiej utworzył nową diecezję bielsko żywiecką, którą odwiedził osobiście w dniu 22 maja 1995 roku w czasie swojej pielgrzym­ki do Czech, Skoczowa i Bielska Białej. Duszpasterzem nowej diecezji został bp Tadeusz Rakoczy rodem z Gilowic, a żywiec­ki proboszcz ks. Władysław Fidelus mianowany został do god­ności infułata.

Fara żywiecka powstała w XV wieku i była wielokrotnie po­większana i rozbudowywana. W latach 1515 -1542 podwyższo­no mury, wydłużono prezbiterium i nawę nakładem Wawrzyńca Komorowskiego (zm. ok. 1550 r.). Odpowiedni napis widnieje nad portalem głównym.


/

Kolejnej rozbudowy fary żywieckiej podjęli się Jan Spytek Komorowski i jego brat Krzysztof, synowie Jana. W roku 1582 jeszcze raz przedłużono nawę i zaczęto wznosić czworokątną wieżę. Sprowadzony z Opawy, Włoch Jan Ricci, z pomocą ka­mieniarza Macieja Świętka z Krakowa oraz cieśli Jana Carpen-tariusa z Opawy, wzniósł renesansową wieżę fary żywieckiej, która górowała nad miastem i przez wieki stanowiła dumę mieszkańców. I dziś jeszcze, pomimo niewielkich zmian spowo­dowanych pożarem, wieża stanowi największą ozdobę kościo­ła, a obok arkadowego dziedzińca zamkowego jest to najcen­niejszy zabytek architektury renesansowej w mieście. Również piękne renesansowe portale drzwiowe z jasnego piaskowca


z toskańskimi pilastrami i atrybutami Męki Pańskiej we fryzie nad łukiem, są dziełem tego włoskiego budowniczego.

Dzieło rozbudowy fary żywieckiej kontynuował Krzysztof Komorowski poprzez dobudowanie od północnej strony okaza­łej kaplicy pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Prace nad bu­dową kaplicy nakrytej okrągłym bębnem i wieloboczną latarnią zwieńczoną krzyżem, rozpoczęto w 1596 roku, a ukończono w 1610 roku. Jest to inaczej mówiąc kaplica grobowa Komorow­skich. Druga mała kapliczka Ogrojcowa, została ufundowana w 1639 roku w tyle wielkiego ołtarza przez zasłużonego pisarza miejskiego Krzysztofa Mrzygłodowica. Nadano jej wezwanie Św. Krzyża i Św. Mikołaja/

W latach 1711-12 trwała gruntowna odbudowa będąca na­stępstwem ogromnego pożaru, spowodowanego uderzeniem pioruna w wieżę kościoła. Spalił się wówczas szczyt wieży i zwalił baniasty hełm z krzyżem, który zrujnował dach prezbite­rium. Największe spustoszenie uczynił ogień we wnętrzu ko­ścioła. Przy odbudowie kościoła prezbiterium nakryto nowym kolebkowym sklepieniem i przy okazji zburzono gotycką tęczę. Dłużej trwał remont wieży, zakończony ostatecznie dopiero w 1745 roku kosztem Karola Wielopolskiego, dziedzica Pań­stwa Żywieckiego i wielkiego dobrodzieja kościoła. Dumnej wie­ży żywieckiej nie przywrócono w pełni jej pierwotnego wyglądu, pozbawiając ją baniastego hełmu i skracając iglicę z krzyżem. Nie miała szczęścia wieża kościelna, gdyż w 1776 roku kolejny raz uderzył w nią piorun. Uszkodzoną wieżę wyremontowano dopiero w 1821 roku staraniem księdza Franciszka Augustina. Wieża zbudowana jest na kwadracie o wymiarach 10,5 m.x 10,5 m. Jej obecna wysokość bez gałki i krzyża wyno­si 60 m. Ostatniej zmiany w bryle kościoła dokonano w 1903 ro­ku, kiedy dobudowano nową zakrystię i w 1929 roku, kiedy kra­kowski architekt Franciszek Mączyński wzniósł z południowej strony fary kaplicę grobową Habsburgów żywieckich.

W ciągu wieków istnienia fary żywieckiej zmieniała się jej forma architektoniczna, lecz jeszcze częstsze zmiany dokony­wały się we wnętrzu. O pierwotnym wystroju świątyni niewiele można powiedzieć. Zachowało się zbyt mało i do tego rozpro­szonych zabytków ocalałych z pożaru w 1711 roku. Gotycki i re­nesansowy wystrój był związany przede wszystkim z fundacja­mi rodziny hrabiów Komorowskich, głównych dobrodziejów ko­ścioła. Wielki ołtarz fary żywieckiej, a więc zapewne najbardziej okazały, przedstawiający płasko rzeźbioną scenę Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, sprawili Jan i Wawrzyniec Komorow­scy w 1542 roku. Ołtarz był póżnogotyckim tryptykiem z dwoma


skrzydłami. Nie było to co prawda dzieło Wita Stwosza, ale nie­wątpliwie powstało pod wpływem mistrza Ołtarza Mariackiego. Sprowadzono go aż z dalekiego Budzimia na Węgrzech, gdzie został ocalony z kościoła splądrowanego przez sułtana tureckie­go Sulimana. Na szczęście, pomimo pożaru i późniejszych gruntownych zmian w wystroju kościoła, zachował się środkowy fragment przedstawiający Najświętszą Marię Pannę w otocze­niu apostołów. We współczesnych czasach połączony ze skrzy­dłami ołtarza Różańcowego i wprawiony w neogotycki ołtarz jest jednym z najciekawszych zabytków w kościele żywieckim.

Mecenat artystyczny rodu Komorowskich znalazł swe od­zwierciedlenie również w renesansowych nagrobkach przemija­jących pokoleń rodu, wykonanych przez kamieniarza Macieja Świętka. Dziełem Macieja Świętka jest również zachowana ka­mienna chrzcielnica z 1583 roku. Szczególne zasługi miał ksiądz Andrzej Kozatiusz, proboszcz żywiecki, a wikary katedry w Krakowie. Tenże zapobiegliwy proboszcz i patriota żywiecki ufundował kilka ołtarzy. W 1617 roku wystawił obok ołtarza wiel­kiego mniejszy p. w. Trójcy Św. , a rok później wraz z księdzem Sebastianem Bergierem i Jędrzejem Boberem, ołtarz dla brac­twa różańcowego. W 1634 roku ks. Walenty Hulicius rodem z Żywca, podarował do ołtarza Różańcowego obraz, który no­szono potem na procesjach przez członków bractwa. Do tego właśnie obrazu w 1634 roku ufundował Maciej Kantorowski wraz z żoną Magdaleną, ozdobne ramy, w których były obrazy malowane w warsztatach mistrza Tomasza Dolabelli nadworne­go malarza Zygmunta III. Ksiądz Kozatiusz zakupił w Krakowie i sprowadził do Żywca dwa stare ołtarze. Jeden w 1625 roku pod wezwaniem Pocieszenia MB, a drugi w 1625 roku pod we­zwaniem Św. Agnieszki. Ołtarze Różańca Św. i Pocieszenia by­ły otoczone w kościele żywieckim wielką czcią i świadczyły o żwo rozwijającym się kulcie Matki Bożej, zwłaszcza od okresu Kontrreformacji. Ołtarz nazwany Matki Bożej Pociesznej mieścił w sobie wizerunek Matki Boskiej Tronującej niezwykłej urody, datowany na lata 1460-77. Ocalały z pamiętnego pożaru w 1711 roku, kilkakrotnie przemalowany i zapomniany, dotrwał do naszych czasów w kościele Świętego Krzyża jako póżnoba-rokowa Madonna z Dzieciątkiem. Dopiero kilka lat temu długo­trwałe i żmudne zabiegi konserwatorskie odkryły na nowo znie­walające piękno Bożej Matki. Nie mogąc służyć kultowi ze względu na stan zachowania, cieszy nadal oczy i serca w ży­wieckim muzeum w Starym Zamku.

Powstałe w II połowie XVII wieku elementy wystroju fary żwieckiej reprezentowały cechy stylu barokowego, lecz niewiele


było wśród nich takiej klasy dzieł jak gotyckie ołtarze czy rene­sansowe nagrobki. Liczba ołtarzy i innych pobożnych fundacji była w owym czasie dość znaczna i świadczyła o wzrastającej od czasów kontrreformacji pobożności wiernych, zasobności żwieckich kapłanów i mieszczan oraz rozwoju gospodarczym miasta dźwigającego się z upadku po potopie szwedzkim. Sprzyjały temu przywileje nadane dla Żywca przez Jana Kazi­mierza i jego matkę królową Konstancję.

Po abdykacji króla Państwo Żywieckie weszło w ręce hra­biów Wielopolskich, a ich mecenat stworzył barokowy wystrój wnętrza żywieckiej świątyni. W hojności i ofiarności na cele ko­ścielne przodował wśród ówczesnych parafian wójt i kronikarz Andrzej Komoniecki. Jego kosztem i staraniem stanął w 1702 roku ołtarz Św. Józefa z Dzieciątkiem, barokowej struktury, oddany pod opiekę cechowi ciesielskiemu, powołane­mu na nowo przez tegoż wójta. Początkowo znajdował się w prezbiterium tuż obok drzwi do starej zakrystii. Przeniesiony do kaplicy Wniebowzięcia w miejsce dawnego ołtarza Św. Anto­niego, stoi tam obecnie, z Janem Chrzcicielem na szczycie i fi­gurami Św. Jana Kantego i Jana Nepomucena po bokach. Z fundowanego w 1704 roku również przez Komonieckiego i je­go małżonkę ołtarza Chrystusa Ukrzyżowanego zachował się duży barokowy Krucyfiks na północnej ścianie nawy.

W 1724 roku fara żywiecka otrzymała nowy barokowy oł­tarz, na którego koszt łożył Franciszek Wielopolski. Wykonali go według abrysu", tj. projektu jezuity Pawła Giżyckiego snycerze z Frydku, Maciej i Józef Weisman. Ołtarz ten należy do najwy­bitniejszych dzieł sztuki barokowej na Żywiecczyźnie. Dwie po­tężne, kręcone kolumny oplecione girlandą podtrzymują naczó-łek z grupą Trójcy Św. U dołu figury pozłacanych Świętych: Hie­ronima i Karola Boromeusza, doktorów Kościoła oraz Francisz­ka i Jana Ewangelisty. W centrum figura Niepokalanie Poczętej Marii Panny w rozwianym płaszczu. Stojący u stóp Marii Świę­ci, będący wyrazicielami idei Niepokalanego Poczęcia, składają uwielbienie Najświętszej Dziewicy. Po bokach ołtarza nad bram­kami, w owalnych obramowaniach przedstawiono wizerunki św. Wojciecha i św. Stanisława, głównych patronów Polski i kościo­ła krakowskiego.

Równie okazałe jak ołtarz są organy w tyle kościoła, dzieło ślązaka, Ignacego Ryszaka. Parapet chóru oraz oprawa pozyty­wu posiadają bogatą dekorację snycerską i rzeźbiarską złożoną z bujnych splotów akantu, girland kwiatów, karbowanych wstęg, owoców i muszli. Dekorację snycerską ożywiają uskrzydlone putta" oraz aniołki z instrumentami muzycznymi i rogami obfito-


ści. Ten cenny i oryginalny zabytek był sprawiony także kosz­tem Franciszka Wielopolskiego.

Obok ołtarzy stanęły w prezbiterium okazałe stalle. Stolar­ską i snycerską robotę koło tych stalli wykonali w 1719 roku sny­cerze żywieccy Nikodem i Jan Stefanowiczowie, płaskorzeżbio-ne zapiecki z 1708 roku przedstawiające sceny z życia Chrystu­sa i Marii były dziełem Jana Buczyńskiego, Litwina. Obecnie z odsłoniętą barwną polichromią stanowią charakterystyczny element wystroju żywieckiego kościoła.

Żywiecka ambona wykonana około 1748 roku w stylu rejen-cji ozdobiona jest na przedzie imieniem Maria w otoczeniu pro­mieni i obłoków oraz pyzatych aniołków.

W 1764 roku znajdowało się w kościele farnym siedem oł­tarzy, w tym nowopowstały, rokokowy ołtarz Panny Maryi Czę­stochowskiej. Ten nowy ołtarz był świadectwem rozszerzające­go się kultu Matki Bożej z Jasnej Góry, której obraz niewiele lat wcześniej w 1717 roku został uroczyście koronowany koronami papieskimi. Nie mogło zabraknąć w żywieckiej farze wizerunku Jasnogórskiej Czarnej Madonny, do której wielokrotnie pielgrzy­mowali żywieccy parafianie. Obecnie w ołtarzu Częstochow­skim przeniesionym do kaplicy grobowej Habsburgów znajduje się współczesna kopia jasnogórskiego wizerunku.

W latach 1922-1930 przeprowadzono gruntowny remont kościoła, dokończono restaurację wieży i dzwonnicy, na której w 1923 roku zawieszono nowe dzwony imieniem Marii, Józefa i Serca Jezusowego. W czasie przeprowadzania remontu zbu­dowana została kaplica Habsburgów. W 1930 roku pokryto cały kościół nową polichromią (taką jak obecnie) , kosztem składek kościelnych, a także Karola Olbrachta, który hojnie przyczynił się do tych prac. W 1930 roku z inicjatywy i nakładu rzemieślni­ków żywieckich zostały zaprojektowane i wykonane dwa neogo­tyckie ołtarze. W jednym z nich umieszczono odnalezioną płskorzeźbę Zaśnięcia NMP z tryptyku gotyckiego z dawnego oł­tarza głównego. Wraz ze skrzydłami z ołtarza Różańcowego po­wstał nowy ołtarz, w którym najstarszy gotycki zabytek naszej katedry łączy odległą przeszłość ze współczesnością i jest sym­bolem ciągłości i trwania ludzi i kościoła żywieckiego.

Niedawno pojawił się jeszcze jeden nowy element w koście­le. Jest nim wielki krzyż przed ołtarzem z rozpiętym Chrystusem przeniesiony po odnowieniu z kościoła Św. Krzyża. Według nie­których źródeł jest uznawany jako gotycki zabytek z około 1400 roku, lecz nie potwierdzają tego inne źródła. Nie jest najważniej­sze czy jest to rzeźba starsza czy młodsza wiekiem, jest to prze­cież ten sam Chrystus, którego twarz ściągnięta bólem, z wyso-


kości krzyża porusza ludzkie serca i każe zaglądać w głąb wła­snej duszy.

Wokół kościoła rozciągał się niegdyś cmentarz czynny do końca XVII wieku. Cmentarz otoczony był murem kamiennym przez który prowadziły furty w stronę plebanii, szkoły, kościoła św. Krzyża i zamku. Obecnie na terenie dawnego cmentarza założono rozahum. Kamienny barokowy posąg Matki Boskiej na wysokim cokole pod blaszanym daszkiem znajdujący się obok kościoła pochodzi z roku 1755.

Ustęp o konkatedrze opr. na podstawie: Z. Rączka. Kościoły żywieckie i J. Maszloch. Strona intern, www. Juliusz, lo. żywiec, pl/konkatedra

 

Strona została stworzona przez Damiana Chałupnika.
Źródła: internet, książki, zdjęcia, widokówki.
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 9 odwiedzający (26 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja