![]() |
||
Worek RaczańskiNajważniejsze informacjeWorek Raczański to jedno z pasm należących do Beskidu Żywieckiego. Rozciąga się na pograniczu polsko-słowackim. Przy dobrej pogodzie z Wielkiej Raczy, wznoszącej się 1236 metrów n. p. m. widać słowacką Małą Fatrę, a z Rycerzowej podziwiać można Tatry. – To jeden z najpiękniejszych i najdzikszych zakątków Beskidu Żywieckiego. Szkoda, że w miesiącach zimowych turystów mamy tu jak na lekarstwo. Czasami na nartach biegowych przychodzą do nas Słowacy – mówi Małgorzata Supłat, gospodyni w schronisku na Wielkiej Raczy. Stojące na samym szczycie wzniesienia schronisko gości przyjmuje od 1934 lat. Po wojnie niewiele brakowało, żeby malowniczy obiekt został zamknięty. Dzisiejsi gospodarze wspominają, że na początku lat 60. ubiegłego wieku decyzja o rozbiórce była już prawie przesądzona. Ostatecznie komisja złożona z działaczy Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego postanowiła, że schronisko będzie dalej istnieć i przyjmować turystów. Obiektowi groziła zagłada, bo zaglądało do niego niewielu turystów. Kilkanaście lat po wojnie piechurzy nie mogli bowiem chodzić wzdłuż granicy. Do schroniska mogli dotrzeć jedynie żółtym szlakiem z Rycerki Górnej. Dziś możliwości są dużo większe. Oprócz szlaku czerwonego, który zaczyna się w przygranicznym Zwardoniu i biegnie przez cały Worek Raczański, na Wielką Raczę możemy wejść także od strony słowackiej. Przejście graniczne znajduje się na samym szczycie. Musimy pamiętać, że w miesiącach zimowych jest czynne od 9.00 do 16.00, podczas gdy od 1 kwietnia do końca września od 8.00 do 20.00. Schronisko jest oddalone niecałą godzinę marszu od górnej stacji kolejki ze słowackich Lalik. Worek Raczański to jednak nie tylko Racza, ale także nie mniej urokliwy Przegibek ze schroniskiem, działającym od 1926 roku oraz Krawców Wierch, pod szczytem którego stoi stylowa bacówka. Ze szlaków godne polecenia są czarny z Soli na Przegibek, czerwony z Rycerki na Rycerzową, a także prowadzący wzdłuż granicy państwa, po grani. |
|
|
![]() |